Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Łomżyńska policja wszczęła dochodzenie dotyczące modernizacji oczyszczalni w gminie Raczki
autor: Marcin Kapuściński
Suwalska policja nie będzie wyjaśniała sprawy nieprawidłowości przy modernizacji oczyszczalni ścieków w Dowspudzie koło Raczek. Teraz czynności w sprawie niedopełnienia obowiązków przez poprzedniego wójta gminy prowadzić będą funkcjonariusze z Łomży.
Jak informuje rzecznik łomżyńskiej prokuratury okręgowej Rafał Kaczyński, śledztwo zostało wszczęte na wniosek Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Dochodzenie wyjaśnić ma, czy były wójt Raczek działał na szkodę interesu publicznego i czy odbyło się to w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
CBA w raporcie pokontrolnym wykazało, że w 2013 roku, w trakcie rozbudowy oczyszczalni, zmieniono projekt inwestycji. Takie działanie ówczesnych władz gminy pozwoliło firmie budowlanej zaoszczędzić 295 tysięcy złotych. Poskutkowało to jednak tym, że urządzenia często się psuły i wymagały kosztownych napraw. Z czasem urząd zmuszony został do kolejnej przebudowy obiektu. Jej koszt wyniósł ponad 1,3 mln zł.
Prokuratur Kaczyński dodaje, że postępowanie jest na etapie zbierania i analizowania dowodów. Sprawa jest zawiła, a dokumentacja dotycząca inwestycji i przetargu bardzo rozległa.
Doniesienie początkowo trafiło do Prokuratury Okręgowej w Suwałkach, ale ta wyłączyła się ze sprawy. Od śledztwa, decyzją komendanta wojewódzkiego policji, odsunięto również suwalskich policjantów. Sprawą zajmować się będą funkcjonariusze z łomżyńskiej komendy.
Suwalscy samorządowcy zajmą się dziś (06.08) awarią w suwalskiej oczyszczalni ścieków, przez którą do Czarnej Hańczy trafiło pod koniec lipca co najmniej 2,5 mln litrów nieczystości. Nadzwyczajne posiedzenie w tej sprawie zwołano na wniosek radnych Prawa i Sprawiedliwości.
Duże ilości śniętych ryb, zanieczyszczone Czarna Hańcza oraz jezioro Wigry — to bilans awarii, do jakiej doszło w miniony piątek (27.07) w oczyszczalni ścieków w Suwałkach.
Zmodernizowana pięć lata temu oczyszczalnia ścieków w Raczkach koło Suwałk znowu wymaga remontu. Jej kompleksowa przebudowa kosztowała wtedy ponad 3 mln zł. Dziś gmina dołożyć musi milion 400 tys. zł na zmianę rozwiązań, które w praktyce okazały się nieekonomiczne.