Radio Białystok | Wiadomości | Rzeźba poświęcona białostockiemu dokumentaliście stanęła w Białymstoku
W Białymstoku odsłonięto rzeźbę poświęconą urodzonemu w tym mieście, znanemu na świecie reżyserowi - Dżidze Wiertowowi. Znajduje się ona na rogu ulicy Skłodowskiej i Legionowej.
Ta realizacja ma 2 metry wysokości i 3 metry szerokości, przedstawia oko wpisane w obiektyw kamery. Tworzy to kadr z filmu "Człowiek z kamera filmową", który wyreżyserował Wiertow. Rzeźbę sfinansował Urząd Miejski w Białymstoku kwotą 75 tys. zł.
Kilka osób, protestowało przeciw odsłonięciu rzeźby, twierdząc, że Dżiga Wiertow - jak mówią - kochał Lenina. Mieli transparenty z napisami: "Ile kosztuje Oko Lenina podatnika białostoczanina".
Autorka pracy - białostocka artystka Aleksandra Czerniawska - zgadza się: wiele filmów Wiertowa miało charakter propagandowy i działał on jako artysta w Związku Radzieckim. "Jestem przeciwna temu systemowi, ale nie dlatego spotkaliśmy się tutaj, by rozmawiać o systemie komunistycznym, tylko o tym, co nowego i interesującego niesie sztuka tego reżysera". Dodaje, że "był on rzeczywiście zafascynowany ideami Lenina, natomiast został później odsunięty od życia artystycznego, wyrzuty i wypluty przez ten system".
Aleksandra Czerniawska podkreśla, że zafascynowała się twórczością Dżigi Wiertowa, gdy dowiedziała się, że urodził się on w Białymstoku. "Chciałam podzielić się tą informacją" - dodaje artystka. (zmj)
Zobacz też:
Dżiga Wiertow ma w Białymstoku swoją tablicę