Radio Białystok | Wiadomości | Pięcioosobowa rodzina straciła dach nad głową - potrzebna jest pomoc
Sąsiedzi pomogli uprzątnąć pogorzelisko i prowadzą różne akcje, by pomóc pięcioosobowej rodzinie, która tydzień temu straciła dach nad głową.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Stało się to po pożarze we wsi Załuki w gminie Gródek, który wybuchł w kotłowni tego drewnianego budynku.
Na szczęście nikomu z domowników nic się nie stało. W budynku tej feralnej nocy był jedynie pan Piotr. Jego żona Edyta z dziećmi nocowała wtedy u swoich rodziców.
Jak opowiada pani Edyta:
Szwagierka do mnie zadzwoniła, że płonie dom, nawet nie pamiętam jak pokonałam drogę do domu, który płonął, a który z mężem budowaliśmy od podstaw - opowiada Pani Edyta.
Pogorzelisko jest już uprzątnięte. "Na szczęście w pożarze nikt nie ucierpiał" - mówi sołtys wsi Załuki Paweł Koronkiewicz.
Pomagamy jak możemy, nagłaśniamy zbiórki w internecie, dziś panie z Koła Gospodyń Wiejskich zbierały różne produkty - mówi sołtys Paweł Koronkiewicz.
Straty po pożarze oszacowano na 200 tysięcy złotych. Na tyle też jest ustawiona ta zbiórka na zrzutka.pl
Link do zrzutki na zrzutka.pl.
Na 200 tys. zł strażacy oszacowali straty po pożarze jednego z drewnianych domów w Załukach niedaleko Białegostoku.