Radio Białystok | Wiadomości | Białostoccy radni ruchu "Polska 2050" pytają władze miasta o czujniki do mierzenia jakości powietrza
Pieniądze na ten pomysł są zarezerwowane w tegorocznym budżecie Białegostoku, ale mimo, że rok się kończy, to inicjatywa nie doczekała się realizacji. Radni Ruchu "Polska 2050" pytają: dlaczego? Chodzi o sieć czujników do mierzenia jakości powietrza.
"Według planu ma ich być 20 na osiedlach domów jednorodzinnych, a jest na to 160 tysięcy złotych" - mówi radny Maciej Biernacki: "urządzenia są o tyle proste, że nie trzeba znać żadnych skomplikowanych danych, bo jeżeli są przekroczone normy, to taki czujnik świeci na czerwono". I to - jak dodaje radny Tomasz Kalinowski - będzie sygnał dla każdego z nas, że lepiej tego dnia ograniczyć czas przebywania na zewnątrz.
Urzędnicy nie podają konkretnego terminu realizacji tego pomysłu, ale odpowiedzieli na nasze pytanie, że mają nadzieję, że wkrótce uda się rozstrzygnąć wszystkie kwestie techniczne i formalne związane z zakupem czujników.
Zapewniają też, że Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego na bieżąco monitoruje jakość powietrza na podstawie danych udostępnianych przez Głównego Inspektora Ochrony Środowiska i przekazują je m.in. do wszystkich placówek oświatowych.
W Białymstoku mają wzrosnąć stawki podatku od nieruchomości zarówno dla właścicieli mieszkań i domów, jak i dla prowadzących działalność gospodarczą. Jest już projekt uchwały w tej sprawie.
Trzeba znaleźć efektywniejszy sposób wykorzystania energii elektrycznej i ciepła wytwarzanego przez spalarnię odpadów w Białymstoku. Tak uważają radni Ruchu "Polska 2050".
Polska 2050 zainaugurowała w czwartek (28.07) akcję #OtwartePodlaskie. Ma to m.in. wpłynąć na większe zainteresowanie turystów odpoczynkiem w regionie, którego część była objęta zakazami związanymi z sytuacją na granicy z Białorusią.