Radio Białystok | Wiadomości | Dzięki ukrytemu nadajnikowi policjanci zatrzymali podejrzanego o kradzież rowerów
Skradziony w Niemczech rower o wartości blisko 10 tysięcy złotych znalazł się w Kolnie. Przy okazji policjanci wykryli "dziuplę", w której było więcej kradzionych jednośladów. Wszystko było możliwe dzięki lokalizatorowi GPS.
Skradziony w Niemczech rower znalazł się w Kolnie - relacja Pawła Wądołowskiego | Pobierz plik.Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Wszystko zaczęło się od wiadomości, którą kolneńscy policjanci dostali od mieszkanki Niemiec. Jak powiedziała Polskiemu Radiu Białystok sierżant Ewa Zabłocka, kobieta napisała w mailu, że jej skradziony rower jest najprawdopodobniej w Kolnie, bo tak pokazuje aplikacja połączona z lokalizatorem, który jest ukryty w rowerze.
- Poinformowała policjantów, że na terenie Niemiec został skradziony jej rower o wartości 2000 euro i prawdopodobnie znajduje się teraz na terenie Kolna. Udało się ustalić dokładną lokalizację tego roweru dzięki urządzeniu GPS, które się w nim znajdowało - mówi sierżant Ewa Zabłocka.
Jak się okazało, rower był w jednym z garaży na terenie Kolna. Kiedy policjanci weszli do pomieszczenia, zobaczyli tam także kilka innych jednośladów. - Znajdowało się tam siedem innych rowerów mogących pochodzić też z przestępstwa. Okazało się, że dwa z nich były zgłoszone jako utracone na terenie Niemiec - informuje policjantka.
Kilka godzin po odwiedzeniu garażu policjanci zatrzymali 28-latka. Mężczyzna usłyszał już dwa zarzuty i grozi mu do 5 lat więzienia.
Rower z lokalizatorem GPS, dzięki któremu udało się zlokalizować garaż z kradzionymi jednośladami, jest już w drodze do właścicielki.
Podlascy policjanci apelują o znakowanie rowerów. Od początku roku funkcjonariuszom w całym regionie zgłoszono już ponad 60 kradzieży jednośladów. Niewiele z nich udało się odzyskać, dlatego policjanci apelują o oznaczanie swoich sprzętów.
Wraz z początkiem sezonu rowerowego, rośnie także liczba kradzieży jednośladów. Tylko w tym miesiącu w Podlaskiem skradziono ich ponad 40. Ginie również rowerowe wyposażenie.
