Radio Białystok | Wiadomości | Mieszkaniec gminy Dobrzyniewo Duże miał przywłaszczyć cudzy portfel i płacić nieswoją kartą za zakupy
Podlascy policjanci przypominają, że używanie cudzej karty bankomatowej jest przestępstwem. M.in. trzy zarzuty kradzieży z włamaniem usłyszał mieszkaniec gminy Dobrzyniewo Duże, który miał przywłaszczyć cudzy portfel i płacić nieswoją kartą za zakupy.
Białostoccy policjanci dostali zgłoszenie, że ktoś posługiwał się kartą 27-latka.
Niestety nie był on w stanie wyjaśnić w jakich okolicznościach utracił rzeczy. Śledczy pracujący nad sprawą ustalili, że kartą 27-latka z Suwałk posługiwał się 39-latek, który 3-krotnie płacił za zakupy. W jednym przypadku transakcja została odrzucona. Mężczyzna z nieswojej karty wydał blisko 150 złotych. Rysopis mężczyzny mundurowi ustalili dzięki nagraniom z kamer monitoringu. Policjanci z białostockiej „jedynki” zatrzymali podejrzanego w jego domu
- mówi rzecznik podlaskich policjantów podinsp. Tomasz Krupa.
39-latek usłyszał w sumie 5 zarzutów w tym m.in. przywłaszczenia cudzej rzeczy. Grozi mu teraz do 10 lat więzienia.
Policjanci przypominają, że nie można korzystać ze znalezionych cudzych rzeczy.
Znalezienie karty płatniczej nie oznacza, że możemy nią bezkarnie dokonywać zakupów. To nie jest nasza własność i powinniśmy taką kartę jak najszybciej zwrócić. Dotyczy to również sytuacji kiedy znajdujemy gotówkę. Jak najszybciej powinniśmy też oddać cudzy portfel czy telefon komórkowy
- dodaje podinsp. Tomasz Krupa.
Znaleziony portfel, kartę bankomatową czy smartfon można przynieść np. na najbliższy komisariat policji.
Nawet 10 lat więzienia grozi mężczyźnie, który wielokrotnie płacił za zakupy cudzą kartą bankomatową. 32-letni białostoczanin usłyszał aż 14 zarzutów kradzieży z włamaniem na konto bankowe. W ten sposób miał przywłaszczyć blisko 500 zł.
Nawet 10 lat więzienia grozi mieszkańcowi Augustowa, który kilka razy zapłacił w sklepach cudzą kartą bankomatową.
Oszukiwał kobiety na amerykańskiego żołnierza przebywającego na misji lub bogatego bankiera z Londynu. Mieszkający na Litwie Nigeryjczyk usłyszał zarzuty usiłowania wyłudzenia pieniędzy i oszukania wraz ze swoimi wspólnikami 8 kobiet. Chodzi o około 220 tys. zł.