Radio Białystok | Wiadomości | Burmistrz Michałowa Marek Nazarko został uniewinniony
Prokuratura oskarżyła go między innymi o to, że przed 16-stu laty miał sobie ułatwić zakup działki, do której prawo pierwokupu miała gmina. Śledczy zarzucili mu też, że przez długi czas zwlekał z publikacją oświadczeń majątkowych radnych.
Po szybkim procesie sąd całkowicie uniewinnił włodarza. Argumentował, że żaden z zarzucanych mu czynów nie był przestępstwem. Między innymi nie można go oskarżać o zwłokę w publikacji oświadczeń, bo prawo nie wyznacza żadnego terminu w tej sprawie.
-Oskarżony czy inny samorządowiec zobowiązany do upubliczniania informacji publicznej, nie może ponosić negatywnych konsekwencji tego, że prawo jest tak nieprecyzyjne. Mówiąc potocznie, nie może być takim chłopcem do bicia - uzasadniał wyrok sędzia Andrzej Gołaszewski.
Sędzia dodał też, że główny zarzut wobec burmistrza dotyczył wydarzeń sprzed 16 lat. W jego opinii dziwne jest to, że sięgnięto do niego dopiero teraz, a nie znacznie wcześniej
Burmistrz Michałowa od samego początku konsekwentnie nie przyznawał się do zarzutów. Wyjaśniał, że sprawę z działką przeprowadził w porozumieniu z prawnikami i po zasięgnięciu opinii radnych, a gmina nie poniosła żadnej straty. W jego opinii działania prokuratury mają charakter polityczny.
-Sprawa była prowadzona przez ostatnie 4 lata. Zgromadzono 17 tomów akt, powołano biegłych, prześwietlono całe moje życie od 2002 roku, wszystkie przepływy finansowe. I co się okazało? Że jestem uczciwym człowiekiem, a prokurator stawia zarzuty, które w ogóle nie powinny być zarzutami. Niech wszyscy rozstrzygną czy to chodzi o sprawiedliwość po 16 latach w sprawie proceduralnej, czy o to żeby Nazarko nie był burmistrzem - mówił dziennikarzom po ogłoszeniu wyroku.
Marek Nazarko kieruje gminą Michałowo od 22 lat z czteroletnią przerwą. Wyrok sądu jest nieprawomocny.