Radio Białystok | Wiadomości | Kara więzienia dla sklepowej z Augustowa, która okradła szefa na 640 tys. zł
Sąd Okręgowy w Suwałkach skazał w piątek (17.12) na 1,5 roku więzienia sprzedawczynię z Augustowa, która w ciągu czterech lat okradła właściciela sklepu mięsnego na 640 tys. zł. Sąd nakazał także oskarżonej zapłatę 4,5 tys. zł grzywny. Wyrok nie jest prawomocny.
Prokuratura Okręgowa w Suwałkach zarzuciła oskarżonej Ewie B. kradzież 640 tys. zł z kasy sklepu mięsnego, w którym pracowała. Kobieta w latach 2015 – 2019 obsługiwała klientów. Naliczała im paragony za zakupy a po wyjściu klientów ze sklepu albo anulowała paragony albo wycofywała z nich część artykułów. Pieniądze brała dla siebie.
W 2019 roku koleżanki z pracy zauważyły, że Ewa B. oszukuje swego pracodawcę i powiadomiły o tym właściciela sklepu. Biegli ustalili, że przez cztery lata nieuczciwa ekspedientka ukradła z kasy 640 tys. zł. Kradzieże potwierdził także monitoring sklepowy.
Prokuratura informuje, że kobieta dobrowolnie oddała przedsiębiorcy 70 tys. zł. W sprawie pozostałej kwoty nie doszło jednak do ugody i sprawą zajęły się organy ścigania. Prokuratura nie wykluczyła złożenia apelacji od wyroku sądu.
Pyta o to obrońca augustowskiej kasjerka oskarżonej o oszukanie pracodawcy na 640 tys. zł.
Pracownica sklepu mięsnego kwestionuje również materiał dowodowy i wartość kwoty, jaką przedstawiono w akcie oskarżenia.