Radio Białystok | Wiadomości | Prowadził auto kompletnie pijany - zatrzymał go inny kierowca
Gdyby nie zdecydowana reakcja świadka, mogłoby dojść do poważnego wypadku. Kompletnie pijanego kierowcę bez prawa jazdy zatrzymał inny prowadzący na drodze krajowej nr 19 w okolicach Bielska Podlaskiego.
Interweniujący mężczyzna widział, jak nietrzeźwy 28-latek zjeżdżał na przeciwny pas ruchu, a później na pobocze.
- Podróżujący busem mężczyźni i kobieta zauważyli opla, który na drodze krajowej nr 19 jechał "wężykiem". Jadący za nim świadkowie nabrali podejrzeń, że kierowca jest nietrzeźwy. O tej sytuacji od razu powiadomili policjantów. W pewnym momencie opel skręcił w kierunku Haciek. Zgłaszający pojechali za nim, dając sygnały kierowcy do zatrzymania się. Kiedy ten w końcu zareagował, świadkowie uniemożliwili mu dalszą jazdę i zabrali mu kluczyki - mówi asp. sztab. Marcin Gawryluk z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Po chwili na miejsce przyjechali policjanci, którzy sprawdzili stan trzeźwości 28-latka kierującego oplem.
- Okazało się, że oplem podróżowali dwaj mieszkańcy gminy Bielsk Podlaski. Obaj mężczyźni byli pijani. Badanie alkomatem wykazało, że 28-letni kierowca miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Ponadto nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami osobowymi. Dodatkowo mundurowi ustalili, że auto nie miało aktualnych badań technicznych. Mundurowi odholowali pojazd na parking strzeżony - dodaje asp. sztab. Marcin Gawryluk.
O dalszym losie 28-latka zdecyduje sąd. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat więzienia.
Blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie miała kobieta, która wiozła samochodem swoją rodzinę - w tym 12-letnią córkę. Kierująca Hyundaiem mieszkanka powiatu siemiatyckiego spowodowała też kolizję.
Pijane małżeństwo jadące samochodem zatrzymali kolneńscy policjanci.
12-letni rowerzysta trafił do szpitala, po tym jak w Łapach potrącił go pijany kierowca.