Radio Białystok | Wiadomości | Przedłużenie ulicy na osiedlu Skorupy nie będzie nosić imienia mjr. "Łupaszki"
Ulica imienia majora Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" nie obejmie kolejnych miejskich działek, ulica tam wytyczona będzie nosiła nazwę Podlaska - zdecydowali w poniedziałek (29.03) radni Białegostoku. Wcześniej nie zgodzili się na odesłanie projektu do prezydenta.
Imię majora Szendzielarza, dowódcy 5. Wileńskiej Brygady AK ulica na białostockim osiedlu Skorupy otrzymała trzy lata temu z inicjatywy - mających wówczas większość w radzie miasta - radnych PiS. Stało się tak, mimo że prezydent miasta proponował, by ulicy tej nadać nazwę "Podlaska". Praktycznie tuż po nadaniu ulicy imienia "Łupaszki" pojawiły się tam napisy i wlepki "zbrodniarz", tablice oblewane były czerwoną farbą.
W 2019 r. rada nowej kadencji, już z innym układem sił politycznych, zmieniła nazwę na "Podlaską", czyli pierwotnie planowaną przez magistrat. Autorzy projektu zmiany wskazywali, że na szlaku oddziałów majora Szendzielarza "były spalone wsie i ludność cywilna".
Nazwa od początku wzbudza emocje
Usunięcie upamiętnienia Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" wywołało akcje protestu i reakcje polityczne, a wojewoda podlaski - w trybie nadzoru nad działalnością prawną samorządów - wydał rozstrzygnięcie nadzorcze, stwierdzając nieważność tej uchwały i zmiany nazwy na ulicę Podlaską. Sprawa ostatecznie zakończyła się w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, który oddalił skargę kasacyjną złożoną przez miasto od wyroku administracyjnego pierwszej instancji.
Na poniedziałkową sesję Rady Miasta Białystok trafił projekt uchwały o nadaniu nazwy "Podlaska"; formalnie ma być to nowa ulica łącząca się z ulicą im. Szendzielarza "Łupaszki", o nazwie korespondującej z innymi na tym osiedlu (np. Kujawską czy Warmińską).
Może powstać "chaos nazewniczy" - zauważa Paweł Myszkowski
Projekt negatywnie zaopiniowała jednak komisja samorządności i bezpieczeństwa rady. "Nikt nie kwestionuje nazwy +Podlaska+, to bardzo piękna nazwa i jak najbardziej powinna znaleźć swoje miejsce w przestrzeni publicznej Białegostoku" - mówił przewodniczący komisji Paweł Myszkowski (PiS). Zwracał jednak uwagę, że nadanie nazwy tej konkretnej ulicy może wywołać "chaos nazewniczy" na osiedlu Skorupy. "Bo ta ulica w powszechnym odbiorze ma już nazwę - majora Zygmunta Szendzielarza +Łupaszki+ (...), należałoby ją tylko przedłużyć na te (kolejne) działki" - podkreślił.
Paweł Myszkowski przyznał, że działek wymienionych w poniedziałkowej uchwale nie było w tej, dotyczącej ulicy ostatecznie noszącej imię dowódcy 5. Wileńskiej Brygady AK. I ocenił, że proponowany odcinek do nadania mu nazwy Podlaska jest "kontynuacją tego ciągu komunikacyjnego", a nie dzieli tych ulic np. ulica poprzeczna tworząc skrzyżowanie czy "żadne inne miejsce, które by wyraźnie pozwalało oddzielić dwa ciągi komunikacyjne". Podał przykład ulic Kopernika i Zwierzynieckiej, które dzieli skrzyżowanie oraz tzw. Trasy Generalskiej, gdzie zmiany nazwy jej odcinków następują po minięciu ronda.
Stąd wniosek komisji, by projekt odesłać do wnioskodawcy i znaleźć nazwie "Podlaska" inną lokalizację i przygotować uchwałę, którą przedłużona zostanie ulica "Łupaszki" o kolejne działki miejskie.
Dyskusji na ten temat nie było, ale pomysł nie znalazł jednak uznania większości radnych. Ostatecznie za nadaniem nazwy "Podlaska" zagłosowało piętnaście osób, dwanaście było przeciw.
Oprócz tego radni zdecydowali, że patronem jednej z ulic na Bagnówce będzie Ignacy Potocki, a jedna z dróg na osiedlu Zawady będzie nosić nazwę "Trzcinowa".