Radio Białystok | Wiadomości | 32-latek odpowie za rozbój i ucieczkę - grozi mu nawet 12 lat więzienia
Nawet 12 lat więzienia za rozbój i dodatkowa kara za ucieczkę grozi 32-latkowi, który zbiegł z budynku Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.
Mężczyzna uciekł z pokoju przesłuchań przez okno prawdopodobnie w momencie, gdy prokurator wyszła z pomieszczenia. Był poszukiwany listem gończym.
Białostoccy policjanci zatrzymali go po 5 dniach na terenie powiatu monieckiego.
Policjanci od wtorku, gdy 32-latek uciekł z budynku prokuratury rejonowej w Białymstoku, rozpoczęli intensywne poszukiwania. Pierwsze godziny poszukiwań zbiega, za którym wydany został list gończy, to m.in. policyjne blokady na drogach, gdzie mundurowi kontrolowali samochody. Poszukiwany został zatrzymany przez policjantów w niedzielny poranek, tym razem w domu na terenie powiatu monieckiego, gdzie się ukrywał. Mężczyzna był zaskoczony wizytą policjantów w swojej "kryjówce". Nie spodziewał się, że mundurowi go tam znajdą. 32-latek został przewieziony do Białegostoku i jeszcze w poniedziałek (8.02) trafi do aresztu śledczego - mówi rzecznik podlaskich funkcjonariuszy podinsp. Tomasz Krupa.
Wcześniej 32-latek trafił do prokuratury w związku z napadem na sklep na osiedlu Kawaleryjskie w Białymstoku.
Mężczyzna wszedł do jednego ze sklepów, wyjął nóż kuchenny, a następnie zażądał od pracownicy pieniędzy. Chwilę później wybiegł ze sklepu z kasetką z pieniędzmi. Właściciel oszacował straty na ponad 4 tysiące złotych. Tamtego wieczoru już po kilku minutach przy sklepie pojawiły się policyjne patrole. Mundurowi z białostockiej "trójki" zatrzymali mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi podanemu przez pracownicę sklepu. Próbował jeszcze uciekać, gdy tylko zobaczył policyjny samochód. Policjanci znaleźli również skradzioną kasetkę z pieniędzmi. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a następnie na dalsze czynności do prokuratury, skąd uciekł - dodaje podinsp. Tomasz Krupa.
Jak udało nam się ustalić, 32-latek był już wcześniej znany policji.
W środę (10.02) będzie doprowadzony do prokuratury. Mężczyzna ma usłyszeć dwa zarzuty - rozboju z użyciem noża i samouwolnienia.