Radio Białystok | Wiadomości | 39. rocznica wprowadzenia stanu wojennego w Polsce
39 lat temu, w niedzielę 13 grudnia 1981 r. o godz. 6:00 rano, Polskie Radio nadało wystąpienie gen. Wojciecha Jaruzelskiego, w którym informował on Polaków o ukonstytuowaniu się Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (WRON) i wprowadzeniu na mocy dekretu Rady Państwa stanu wojennego na terenie całego kraju. Podlaska "Solidarność" zorganizowała obchody rocznicy w Białymstoku i w Suchowoli.
O 10:00 działacze "Solidarności", wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski, wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski, wicewojewoda Tomasz Madras i marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki złożyli kwiaty przed pomnikiem księdza Jerzego Popiełuszki w Białymstoku.
Później zrobili też to: prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski i przewodniczący Rady Miasta Łukasz Prokorym. Ofiary stanu wojennego uczcili też radni.
???????? W 39. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce, Marszałek Artur Kosicki złożył kwiaty przed pomnikiem bł. ks....
Opublikowany przez Województwo PodlaskieNiedziela, 13 grudnia 2020
Uroczysta msza w Suchowoli
W Suchowoli, o 13:00 uroczystą mszę świętą koncelebrował metropolita białostocki arcybiskup Tadeusz Wojda.
W kazaniu, arcybiskup odnosząc się do dzisiejszej ewangelii, porównał wiarę, życie i śmierć księży Jerzego Popiełuszki i Stanisława Suchowolca - duchownych związanych z Solidarnością i Suchowolą - do żywota św. Jana Chrzciciela.
Wcześniej kwiaty przed pomnikiem kapelana Solidarności błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki złożyli m.in. przedstawiciele związku, samorządowcy i parlamentarzyści.
Popiełuszko, to postać nierozerwalnie związana z tymi brutalnymi czasami. Ks. Jerzy jest ofiarą stanu wojennego, patronem Solidarności - mówił poseł Mieczysław Kazimierz Baszko.
Wprowadzenie stanu wojennego było wówczas zaskoczeniem dla członków Solidarności - wspomina przewodniczący podlaskiej Solidarności Józef Mozolewski.
Wielu było internowanych, więzionych. To było najtrudniejsze, ponieważ nikt się tego nie spodziewał, chociaż dzisiejsze dokumenty, ujawniane przez IPN mówią, że po podpisaniu porozumień sierpniowych komuniści już rozpoczęli przygotowania do rozprawienia się z Solidarnością. Ale nikt się nie spodziewał, że w taki brutalny sposób - mówi Józef Mozolewski.
Obchody zakończyła wspólna modlitwa i złożenie kwiatów przed tablicą WiR przy ul. Lipowej
Przed tablicą upamiętniającą ofiary i pamięć tych, którzy byli wierni ideałom, zakończyły się w Białymstoku obchody związane z 39. rocznicą wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. Nieprzypadkowo związkowcy, przedstawiciele władz i mieszkańcy spotkali się w tym miejscu, bo poświęcone jest ono m.in. ludziom internowanym.
Wśród internowanych był m.in. Lech Feszler.
W nocy przyszli panowie w mundurach, stukali w drzwi i jedynie na prośbę żony pozwolili mi się przebrać; do 5 stycznia rodzinie nie powiedziano, gdzie ja jestem - wspomina Lech Feszler.
Dziś mija 39 lat od tych wydarzeń, o których - jak mówi wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski - nie można zapominać.
Powinniśmy pamiętać o ludziach Solidarności, którzy, mimo że nie walczyli z bronią w ręku, to jednak narażali swoje życie i poziom swojego życia, niektórzy z nich zginęli, a my jesteśmy im winni hołd i pamięć, bo bez nich nie byłoby wolnej Polski - mówi Dariusz Piontkowski.
Posłuchaj:
"Trzynastego po północy" – reportaż Agnieszki Czarkowskiej
W czasie stanu wojennego, który trwał do lipca 1983 roku, życie straciło od kilkudziesięciu do ponad stu osób. Zgodnie z danymi IPN internowanych zostało ponad 10 tysięcy opozycjonistów, w okręgu białostockim prawie 70. Tysiące ludzi było represjonowanych i wyrzuconych z pracy za udział w protestach i popieranie "Solidarności". Władze komunistyczne zawiesiły wydawanie prawie całej prasy, zmilitaryzowały radio, telewizję i duże zakłady przemysłowe. Zakazano strajków i masowych protestów.