Radio Białystok | Wiadomości | Więzienie w zawieszeniu i blisko 48 mln zł do zapłaty karą za piractwo filmowe
Na rok więzienia w zawieszeniu i konieczność zapłaty właścicielom praw autorskich łącznie blisko 48 mln zł, skazał w piątek (2.10) Sąd Okręgowy w Białymstoku młodego mężczyznę oskarżonego o nielegalne rozpowszechnianie w internecie tysięcy filmów i tzw. pranie brudnych pieniędzy zarobionych w ten sposób. Wyrok nie jest prawomocny.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Prokuratura chciała 3,5 roku więzienia bez zawieszenia i zapłaty na rzecz właścicieli praw autorskich w sumie blisko 48 mln zł, czyli obowiązku naprawienia szkody. Ten ostatni wniosek sąd uwzględnił w całości.
Zarzuty postawione 25-latkowi dotyczą działalności od września 2015 roku do początku października 2019 roku, polegającej na rozpowszechnianiu - bez stosownych uprawnień - za pośrednictwem internetowego portalu, tysięcy utworów audiowizualnych (w akcie oskarżenia była mowa o blisko 62,6 tys. filmów) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
Oskarżony był właścicielem i jedynym administratorem tego portalu. Według śledczych stworzył i skonfigurował program komputerowy, za pomocą którego pobierał pliki z filmami z zewnętrznych serwisów hostingowych, po czym umieszczał je na wykupionych przez siebie serwerach i rozpowszechniał, oferując użytkownikom swego portalu (przez te lata działającemu pod kilkoma nazwami) możliwość odtwarzania tych filmów w ramach odpłatnego serwisu premium.
Jego witryna w ciągu kilku lat miała zarejestrowanych 300 tys. płatnych użytkowników.
Kary 3,5 roku więzienia i zapłaty na rzecz właścicieli praw autorskich w sumie kilkudziesięciu mln zł zażądała prokuratura w procesie młodego mieszkańca Białegostoku oskarżonego o nielegalne rozpowszechnianie w internecie tysięcy filmów i tzw. pranie brudnych pieniędzy zarobionych w ten sposób.
Młody białostoczanin, który przez 4 lata prowadził w internecie nielegalny portal z filmami i serialami - odpowie przed sądem. Prokuratura oskarżyła go o bezprawne udostępnianie plików video, a także pranie brudnych pieniędzy.
Najnowsze badania firmy Muso zajmującej się śledzeniem przypadków naruszeń praw autorskich wskazują: podczas pandemii koronawirusa wzrosła ilość pirackich treści w sieci. W lutym na całym świecie nielegalne strony z pirackimi treściami odwiedzono 11 mld razy.
Ponad 3 miliony złotych - tyle mogli stracić dystrybutorzy filmowi na przestępczej działalności młodego białostoczanina.