Radio Białystok | Wiadomości | Małgorzata Kidawa-Błońska nie będzie kandydować w wyborach prezydenckich
Nie będę brała udziału w tych wyborach prezydenckich - oświadczyła w piątek (15.05) wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska, która była kandydatką KO w wyborach prezydenckich.
Małgorzata Kidawa-Błońska w piątek na briefingu w Sejmie zapowiedziała, że nie będzie brała udziału w wyborach prezydenckich.
Po pierwsze: jestem pewna, że za kilka tygodni będziemy mieli nowego prezydenta. Ta trudna sytuacja w naszym kraju, prawna, konstytucyjna się skończy. Po drugie: nie będę brała udziału w tych wyborach
- oświadczyła.
Jak podkreśliła, w Polsce są "dwa bezpieczniki", które mogą zatrzymać złe działania dotyczące organizacji wyborów: jednym jest Senat, drugim "nasze samorządy".
Kiedy rządzący wpadli na szatański pomysł, żeby wybory robić w środku pandemii, (...) chcieli je zrobić niezgodnie z konstytucją, nie mogłam milczeć. Musiałam to głośno powiedzieć. Gdyby nie mój mocny głos i mówienie o bojkocie, wybory w maju pewnie by się odbyły
- stwierdziła.
- Teraz mamy szansę na wolne i demokratyczne wybory - podkreśliła Kidawa-Błońska.
Zbierający się w piątek (15.05) przed południem zarząd Platformy Obywatelskiej ma podjąć decyzję w sprawie zmiany kandydata PO na prezydenta.
Przepisy między innymi wprowadzają dwie formy głosowania - tradycyjną w lokalach wyborczych, a także korespondencyjną dla chętnych. Ustawa trafi teraz do Senatu.
W niedzielę PKW przyjęła uchwałę, w której stwierdziła, że w wyborach zarządzonych na 10 maja brak było możliwości głosowania na kandydatów, a to jest równoznaczne w skutkach z brakiem możliwości głosowania ze względu na brak kandydatów. Marszałek Sejmu ma ponownie zarządzić wybory.