Radio Białystok | Wiadomości | 5 lat więzienia za śmiertelną bójkę w Bielsku Podlaskim
Na 5 lat więzienia skazał w poniedziałek (2.03) Sąd Okręgowy w Białymstoku 29-latka, oskarżonego o atak w centrum Bielska Podlaskiego, który zakończył się śmiercią innego młodego mężczyzny. Skazany ma też zapłacić żonie zmarłego 150 tys. zł zadośćuczynienia. Wyrok nie jest prawomocny.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Obrońcy chcieli zmiany kwalifikacji prawnej na łagodniejszą; zapowiadają apelację. Prokuratura żądała kary 6 lat więzienia.
Do zdarzeń, którymi zajmował się sąd, doszło nad ranem 20 października 2019 r. przy bielskim ratuszu. Wcześniej w pobliskim lokalu bawiły się, przy alkoholu, dwie grupy osób. Po zamknięciu restauracji wszyscy wyszli; wtedy doszło do poważniejszych przepychanek słownych, a następnie do rękoczynów. Chodziło m.in. o to, że kilka osób z jednej grupy nalegało, by ich odwieźć do domów.
Wtedy oskarżony w tym procesie 29-latek miał najpierw odepchnąć, a potem uderzyć późniejszą ofiarę. 36-letni mężczyzna upadł, uderzając tyłem głowy o beton. Wezwana karetka odwiozła go do szpitala, gdzie zmarł cztery dni później.
Prokuratura Rejonowa w Bielsku Podlaskim przyjęła w tej sprawie kwalifikację prawną spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, czego następstwem była śmierć. W jej ocenie, sprawca powinien był przewidzieć, jaki skutek może przynieść jego atak i godził się na to, bo cios - jak wynika z aktu oskarżenia - został zadany z rozbiegu i z dużą siłą.
W ubiegłym tygodniu pobiło się tam 25 więźniów. Choć konflikt zażegnano już po kilka minutach, w wiezieniu przez kilkanaście godzin trwał stan wyjątkowy.
Oskarżona chce uznania swojego zachowania za działanie w obronie koniecznej – pokrzywdzona dotkliwszej kary. Sąd Apelacyjny w Białymstoku rozpatrywał sprawę krwawej bojki dwóch młodych białostoczanek.
Kilkunastu mężczyzn w wieku od 17 do 45 lat usłyszało zarzuty w związku z bójką, która wywiązała się przy jednej z placówek handlowych na terenie Łomży. Wszyscy zatrzymani mężczyźni to obcokrajowcy.