Radio Białystok | Wiadomości | Wniosek ws. Lasu Turczyńskiego wysłany do Ministerstwa Środowiska - obrońcy nie poddają się
Pismo z opinią marszałka województwa podlaskiego w sprawie zmiany przeznaczenia części Lasu Turczyńskiego na cele nieleśne wysłane do ministra środowiska. W przyszłości miałby tam powstać kompleks cmentarzy.
Chodzi o blisko 30 hektarów w pobliżu białostockiego osiedla Nowe Miasto oraz Kleosina i Klepacz. Teren administracyjnie należy do gminy Choroszcz. Wcześniej pozytywną opinię w tej sprawie wydała Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku.
Wniosek burmistrza Choroszczy, marszałek woj. podlaskiego również zaopiniował pozytywnie.
Opinia jest pozytywna, ponieważ wskazane we wniosku grunty są przewidziane w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego pod tereny cmentarza z zabudową usługową oraz zielenią urządzoną. Uwzględniony został też cel publiczny miejscowego planu zagospodarowania jakim jest zakładanie i utrzymywanie cmentarzy, a także pozytywna opinia Lasów Państwowych. Należy zaznaczyć, że opinia marszałka jest dokumentem nie wiążącym dla ministra środowiska.
- mówi rzecznik marszałka woj. podlaskiego Izabela Smaczna-Jórczykowska
Obrońcy Lasu Turczyńskiego podejmują kolejne działania.
Ten las jest dla nas bezcenny. Piszemy pismo do ministra środowiska ze wskazaniem innych lokalizacji na terenie gminy Choroszcz i miasta Białystok, gdzie mogłyby powstać cmentarze. Oprócz tego na naszej stronie ratujlas.pl, od poniedziałku będzie można wysłać list do ministra, jest też przekierowanie do petycji on-line, gdzie można się pod taką petycją podpisać.
- mówi prezes stowarzyszenia Okolica Małgorzata Grabowska-Snarska
Dotąd pod petycją na stronie ratujlas.pl podpisało się ponad 9 tysięcy osób.
Jest opinia leśników w sprawie Lasu Turczyńskiego. Chodzi o obszar blisko 30 hektarów w pobliżu białostockiego osiedla Nowe Miasto oraz Kleosina i Klepacz.
Boją się, że będzie wyciętych około 30 hektarów Lasu Turczyńskiego, a w jego miejscu powstanie cmentarz i związana z nim infrastruktura.
Mieszkańcy spotkali się, by wspólnie sprzątnąć Las Turczyński i wyrazić sprzeciw wobec planów wycinki drzew pod budowę cmentarza.
Zebrali już blisko 4 tysiące podpisów i zapowiadają - że nie dopuszczą, by tam gdzie rośnie teraz Las Tuczyński - powstał cmentarz.