Radio Białystok | Wiadomości | Początek procesu apelacyjnego Czeczena skazanego za ranienie nożem dwóch mieszkańców Łomży

Początek procesu apelacyjnego Czeczena skazanego za ranienie nożem dwóch mieszkańców Łomży

autor: Marta Nazarko

24.10.2019, 13:56, akt. 15:03

Zapewnia, że to był atak na tle narodowościowym i musiał się bronić. 27-letni Czeczen, który w Łomży zranił nożem dwie osoby, nie zgadza się z wyrokiem skazującym.

Fot. Joanna Żemojda
Fot. Joanna Żemojda


0:00
0:00
Początek procesu apelacyjnego Czeczena skazanego za ranienie nożem dwóch mężczyzn - relacja Marty Nazarko | Pobierz plik.


Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.

Sąd pierwszej instancji wymierzył Czeczenowi karę czterech lat więzienia. W Białymstoku rozpoczął się proces apelacyjny. Sąd uznał, że trzeba przesłuchać jeszcze jednego świadka. Skierował też oskarżonego na badania psychiatryczno-psychologiczne.

Prokuratura zarzuciła 27-latkowi narodowości czeczeńskiej, który mieszkał z rodziną w Łomży, działanie z zamiarem bezpośrednim i usiłowanie zabójstwa jednej osoby, która doznała poważnych ran oraz spowodowanie lżejszych obrażeń u drugiej.

Uderzył rowerem w samochód

Zdarzenie miało miejsce w kwietniu 2014 roku, przy jednym z łomżyńskich sklepów. Według ustaleń prokuratury, doszło do wymiany zdań, bo Czeczen uderzył rowerem w zaparkowany tam samochód. Jak wynika z aktu oskarżenia, siedziało w nim czterech mężczyzn. Gdy jeden z nich wysiadł i zwrócił rowerzyście uwagę, ten miał bez słowa wyjąć z kieszeni nóż i zaatakował, zadając cztery ciosy. Zaatakował nożem też drugiego z mężczyzn z auta, po czym zaczął uciekać.

Mimo pościgu prowadzonego przez dwóch kolegów osób rannych, nie udało się go zatrzymać. Pokrzywdzeni trafili do szpitala, w przypadku jednego z nich obrażenia zostały zakwalifikowane jako realnie zagrażające życiu, u drugiego nie były zbyt poważne.

Czeczen uciekł z Polski, ale wrócił

Czeczen uciekł z Polski. Poszukiwany był Europejskim Nakazem Aresztowania, ale w 2018 roku sam wrócił. Wtedy został zatrzymany. Według jego wersji, nie atakował, a jedynie bronił się po ataku 7-8 nietrzeźwych mężczyzn. Twierdził, że napaść miała tło narodowościowe.

Sąd pierwszej instancji uznał jednak ten opis wydarzeń za niewiarygodny, ale też nie do końca zgodził się z zarzutami, które oskarżonemu postawiła prokuratura. Skazał go nie za usiłowanie zabójstwa, a za spowodowanie ciężkich obrażeń u pierwszego z zaatakowanych i lżejszych u drugiego. Orzekł karę łączną 4 lat więzienia.

Tło narodowościowe?

Po zapoznaniu się z uzasadnieniem wyroku prokuratura apelacji nie składała. Zrobił to obrońca, który uważa, iż doszło do wybiórczej oceny dowodów, bo sąd oparł swój wyrok głównie na zeznaniach pokrzywdzonych i ich znajomych. W jego ocenie, sąd powinien rozważyć, czy nie był to przypadek obrony koniecznej, a samo zdarzenie miało tło narodowościowe. Chce uniewinnienia, ewentualnie uchylenia wyroku i zwrotu sprawy do pierwszej instancji.

Problemy z agresją

W trakcie czwartkowej (24.10) rozprawy sąd apelacyjny ujawnił pismo z zakładu karnego, w którym aktualnie przebywa oskarżony, formalnie tymczasowo aresztowany. Z tego pisma wynika, że 27-letni Czeczen ma problemy z agresją - został ukarany dyscyplinarnie (izolatka na dwa tygodnie) za atak na innego współosadzonego. Okazało się przy tym, że również w 2013 roku, gdy był aresztowany dla potrzeb innej sprawy (chodziło o kradzieże, zapadł wyrok w zawieszeniu, skazanie uległo już zatarciu - PAP), również w aktach zakładu karnego odnotowane były jego napaści agresji.

W tej sytuacji sąd apelacyjny zdecydował o konieczności dopuszczenia opinii biegłych psychiatrów (ewentualnie również psychologa). Chodzi przede wszystkim o ustalenie, czy w chwili popełnienia czynu Czeczen mógł mieć wyłączoną lub ograniczoną w znacznym stopniu poczytalność, czyli zdolność rozpoznawania czynu i kierowania swoim postępowaniem.

Sąd uznał też konieczność przesłuchania dodatkowego świadka, na którego wskazuje obrona. Będzie więc podjęta próba ustalenia jego adresu i wezwania go na kolejną rozprawę. Kiedy się ona odbędzie, na razie nie wiadomo, bo sąd odroczył sprawę bezterminowo.


źródło: PAP | red: zmj

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz

ZOBACZ TEŻ:


Sąd apelacyjny rozpatrzy sprawę odszkodowania za niesłuszny areszt dla Czeczena oskarżanego o wspieranie terroryzmu

11.08.2019, 20:11

Będzie ciąg dalszy procesu o odszkodowanie i zadośćuczynienie za niesłuszny areszt dla Czeczena, prawomocnie uniewinnionego od zarzutów wspierania terroryzmu. Sąd I instancji zasądził mu pieniądze, ale wyrok zaskarżyły obie strony.


Mieszkańcowi Łomży, który zaatakował Czeczenów, grozi nawet 5 lat więzienia

11.04.2019, 15:34

Nawet 5 lat więzienia grozi mieszkańcowi Łomży, Adamowi R., który zaatakował dwoje Czeczenów.


Sąd w Suwałkach skazał członków grupy przestępczej zajmującej się przemytem ludzi

29.03.2019, 16:14

Suwalski sąd skazał członków grupy przestępczej zajmującej się przemytem ludzi. Usłyszeli oni wyroki od kilku miesięcy do czterech lat więzienia w zawieszeniu.





ZNAJDŹ NAS


















źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok