Radio Białystok | Wiadomości | Specjalna mapa miałaby pomóc autorom projektów do budżetu obywatelskiego w Białymstoku
To rozwiązanie pomogłoby uniknąć nieporozumień, ale urzędnicy nie są do niego przekonani.
Jeden z białostockich radnych zaproponował stworzenie specjalnej mapy. Na niej miałyby być zaznaczone m.in. grunty, co do których jest pewność, że są miejskie. Bo projekty inwestycyjne z budżetu obywatelskiego realizować można tylko na gruntach miejskich.
- Nie zawsze na etapie wstępnym jest możliwość określenia, czy dany teren spełnia wszystkie wymogi - mówi radny Paweł Myszkowski i jako przykład podaje osiedle Jaroszówka. Tam projekt poddano głosowaniu, uzyskał ok. 1400 głosów, ale na razie nie zostanie zrealizowany. Projekt - jak przyznaje dyrektor Centrum Aktywności Społecznej w Białymstoku Urszula Dmochowska dopuszczono do głosowania, ale pojawiły się wątpliwości co do własności terenu i na razie odłożono go w czasie do wyjaśnienia wątpliwości.
Zdaniem Pawła Myszkowskiego takich sytuacji można byłoby uniknąć, gdyby powstała specjalna mapa. Na niej urzędnicy mogliby zaznaczać tereny, co do których nie ma wątpliwości, takie, gdzie znak zapytania się pojawia i zupełnie wykluczone.
Urszula Dmochowska odpowiada, że fizycznie nie byłoby to możliwe, bo sporo by to kosztowało i trzeba by było zaangażować do tej pracy wielu urzędników.
Urzędnicy podkreślają też, że własność gruntu w przypadku budżetu obywatelskiego ma znaczenie tylko przy projektach inwestycyjnych, bo inne (tzw. miękkie), czyli np. festyny, czy warsztaty można realizować również na gruntach, które do miasta nie należą.