Radio Białystok | Wiadomości | Minister rolnictwa podkreślał w Kolnie, że polska wieś zapewnia bezpieczeństwo żywnościowe
To przede wszystkim podziękowanie rolnikom za ich pracę. Ogólnopolskie Święto "Wdzięczni Polskiej Wsi" odbywa się w niedzielę (25.08) w Kolnie. Biorą w nim udział premier Mateusz Morawiecki i minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski
Minister rolnictwa: polska wieś zapewnia polskiemu społeczeństwu bezpieczeństwo żywnościowe
Jan Krzysztof Ardanowski podkreślał w Kolnie, że to polska wieś zapewnia polskiemu społeczeństwu bezpieczeństwo żywnościowe. - Nie będzie żadnego innego bezpieczeństwa - militarnego, zdrowotnego, gospodarczego, jeśli nie będzie żywności, jeżeli nie będziemy mieli bezpieczeństwa żywnościowego, które zapewnia nam polska wieś i polskie rolnictwo - mówił minister.
Jan Krzysztof Ardanowski mówił, że wdzięczność dla wsi jest często infantylna i banalna, bo czasami postrzega się mieszkańców wsi jak ludzi specjalnej troski, których potrzeba otoczyć opieką. - Polska wieś to nie obszar upośledzenia i specjalnej troski, tylko wielka szansa dla rozwoju Polski. Zapraszam wszystkich do serdecznej współpracy na rzecz polskiej wsi - oświadczył.
Rządowe programy pomocą dla rolnictwa
Zdaniem Jana Krzysztofa Ardanowskiego, prawdziwą pomocą dla rolnictwa są realizowane przez rząd programy retencji i zatrzymywania wody. Jak oświadczył, od września na wsparcie finansowe będą mogły liczyć gospodarstwa, które będą budować systemy nawadniające i retencyjne, jak studnie czy zbiorniki. Jak dodał, od przyszłego roku rząd zamierza uruchomić duże programy retencyjne za 14 mld zł. Wskazał również na dofinansowanie wapnowania gleb, zbiórki plastiku i azbestu czy regulacje, umożliwiające rolnikom sprzedaż bezpośrednią, "tak aby nie zarabiali na nich pośrednicy".
Minister stwierdził też, że "część opozycji mówi o niskiej jakości polskiej żywności". - Jak można tak kłamać? Jak można podcinać tak ważną gałąź polskiej gospodarki? To się zresztą wpisuje w dyfamację, opluwanie polski na arenie międzynarodowej - mówił. Wskazał też na niedawne aukcje koni arabskich, które zakończyły się "wielkim sukcesem" i pokazały "prymat polskiej hodowli na świecie".
Przez lata przekonywano świat o upadku hodowli koni arabskich, przekonywano kupców międzynarodowych, że nie warto do Polski przyjeżdżać, bo wszystko jest w ruinie, bo wszystko zdechło. A jest to jeden z najbardziej rozwijających się działów hodowli
- stwierdził minister.