Radio Białystok | Wiadomości | Zapadła się część molo na zalewie w Siemiatyczach - 4 nastolatków trafiło do szpitala
Około 30 metrów od brzegu zawaliła się część molo na zalewie w Siemiatyczach.
Cztery osoby są ranne, zostały przewiezione do szpitala. - Do zdarzenia doszło gdy na molo przebywała grupa kilkunastu młodych osób. Dach się złożył. Natomiast nie ma śmiertelnych ofiar i to jest najważniejsze. Wyłączamy całe molo z użytkowania - mówi burmistrz miasta Piotr Siniakowicz.
W akcji ratunkowej uczestniczyli strażacy z Siemiatycz i Sokołowa. Wezwano też nadzór budowlany. Specjaliści wyjaśnią, dlaczego wybudowane dwa lata temu molo zawaliło się.
Wstępne ustalenia wskazują że na pomoście przebywało kilkanaście osób. Najprawdopodobniej z powodu przebywania przy samej krawędzi pomost przychylił się i wiata spadła na przebywające tam osoby. 4 nastolatków trafiło do szpitala.
Dwie z tych osób - w wieku 14 i 17 lat - wróciły już do domów, w szpitalu pozostaje jeszcze dwoje 15-latków.
Końcówka molo jest zadaszona, całość z jednej strony ma barierki. Nastolatkowie prawdopodobnie siedzieli również na barierkach na końcu pomostu. Woda w tamtym miejscu ma ponad 2 metry głębokości. W akcji ratunkowej uczestniczyli m.in. nurkowie, którzy przeszukiwali dno zalewu - informuje rzecznik podlaskiej policji nadkom. Tomasz Krupa.