Radio Białystok | Wiadomości | Dyrektorzy szkół będą mogli wypłacić nauczycielom wyższe nagrody
Władze Białegostoku oficjalnie mówią, że nie jest to furtka do wypłaty utraconych wynagrodzeń nauczycieli za czas strajku – w praktyce jednak przyjęta na ostatniej sesji rady miasta uchwała może służyć zrekompensowaniu strat.
Do tej pory w regulaminie wynagradzania nauczycieli w białostockich placówkach oświatowych był zapis o tym, że tworzy się fundusz na wypłatę nagród w wysokości 1 proc. planowanego rocznego osobowego funduszu wynagrodzeń. Po zmianie wprowadzonej przez radnych w 2019 r. ten fundusz stanowi co najmniej 1 proc. tego funduszu.
W ten sposób dyrektorzy szkół mają mieć większą elastyczność w dysponowaniu funduszem nagród dla nauczycieli, które najprawdopodobniej będą przyznane przy okazji Dnia Nauczyciela – mówi wiceprzewodnicząca rady miejskiej w Białymstoku Katarzyna Kisielewska-Martyniuk.
Dodaje, że to był wyjątkowo trudny rok dla pedagogów, którzy zmagali się z wymogami reformy edukacji.
Wiceprezydent Białegostoku zastrzega, że zmieniona uchwała nie może służyć wypłacie wynagrodzeń za czas strajku, bo byłoby to niezgodne z prawem. Dodaje jednak, że władze miasta od samego początku popierały postulaty protestujących, a nagrody powinni otrzymać wszyscy za dobrą pracę – zarówno strajkujących jak i ci, którzy nie brali udziału w proteście. To jednak jest decyzja dyrektorów szkół – mówi wiceprezydent.
Nauczycielski strajk trwał trzy tygodnie i został zawieszony do września. Zgodnie z prawem protestujący nauczyciele nie otrzymali wynagrodzeń za czas strajku. W konsekwencji wielu z nich otrzymało zaledwie kilkustetzłotowe pensje.
"W tym roku rzeczywiście będzie minimalnie trudniej, ale wszystkie szkoły przygotowują większą liczbę oddziałów, większą liczbę klas, niż w poprzednich latach" - mówi Dariusz Piontkowski.
Koniec z przygotowywaniem się do sprawdzianów i odrabianiem lekcji – ponad 130 tysięcy podlaskich uczniów, podobnie jak ich rówieśnicy w całej Polsce, rozpoczyna dwumiesięczne wakacje.
Budowanie wizerunku związku, dbanie o interesu pracowników oświaty i skupienie się na na proteście, który do września został zawieszony. Na tym chce skupić się w najbliższym czasie nowa prezes Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Białymstoku Elżbieta Mikulska.
Strajkowali – bo jak mówią walczyli o swoje prawa i godne pensje. Teraz dostają znacznie obniżone wynagrodzenia.