Zmiany w Zespole Szkół w Michałowie - ma nim zarządzać gmina

Ma to być sposób na ratowanie szkoły w trudnej sytuacji. Powiat rocznie dokłada do jej utrzymania pół miliona złotych. Uczniów szkół średnich jest tam około 50.

W ocenie starosty białostockiego Jana Perkowskiego gmina mogłaby podnieść jakość kształcenia i przyciągnąć nowych uczniów.

- Jedyną szansą na ocalenie tej szkoły jest przekazanie jej samorządowi gminy - podkreśla starosta.

Zastępca burmistrza Michałowa Konrad Sikora nie ukrywa, że urzędnicy woleliby, aby to powiat wciąż zarządzał zespołem szkół, jednak podejmą się tego zadania.

- Skoro tak się nie da, to musimy zadbać o placówkę, która jest ważna dla społeczności Michałowa - przekonuje zastępca burmistrza i zapewnia, że jest pomysł na to jak rozszerzyć ofertę edukacyjną.

- Trzeba pomyśleć o szkole zawodowej. Młodzież lgnie tam, gdzie ma dobre warunki nauki. Jeśli w tej szkole będzie atrakcyjna oferta, która będzie skutkowała tym, że będzie łatwo od razu odnaleźć się na rynku pracy, to nie zabraknie chętnych - tłumaczy Konrad Sikora. Zdradza też, że samorząd już rozmawia z firmami z regionu, które są zainteresowane tym, aby wykształcić sobie przyszłych pracowników.

W związku z zamieszaniem wokół placówki jej obecna dyrektor Dorota Burak zdecydowała o rezygnacji ze stanowiska.

Jeżeli uda się załatwić wszystkie formalności to gmina ma zarządzać Zespołem Szkół w Michałowie od 1 września.

| red: mak