Radio Białystok | Wiadomości | Prawie 1/3 zgłoszeń do białostockiej straży miejskiej to zagrożenia w ruchu drogowym
Choć to piesi mają pierwszeństwo na chodnikach, to jednak ostatnie zdarzenia, do których doszło w Białymstoku pokazują, że jednak zawsze trzeba zachować czujność.
Białostoczanie narzekają na kierowców parkujących na chodnikach - relacja Edyty Wołosik | Pobierz plik.Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
W sobotę dostawczy samochód śmiertelnie potrącił starszą kobietę na chodniku przy ulicy Marii Skłodowskiej - Curie, a w poniedziałek piesza została ranna po zdarzeniu przy ul. Hallera.
Blokowanie przejścia pieszym na chodniku, wjazdów i wyjazdów i niedostosowanie się do znaku zakaz zatrzymywania się - to jedne z najczęściej zgłaszanych spraw białostockim strażnikom miejskim. Około 30 procent wszystkich z nich (czyli prawie 8 tysięcy z 26 tysięcy) w 2018 roku dotyczyło zagrożeń w ruchu drogowym.
Białostoczanie przyznają, że samochody na chodnikach to nie jest rzadki widok.
Strażnicy miejscy przypominają, że mandat za parkowanie w niedozwolonym miejscu wynosi od 50 do 500 złotych. Do tego w niektórych przypadkach trzeba jeszcze doliczyć koszt odholowania samochodu.
Białostocka prokuratura wyjaśnia przyczyny tragicznego wypadku podczas budowy tunelu na ulicy Klepackiej w Białymstoku. W piątek (18.01) zginał tam 43-letni pracownik, którego przysypały zwały ziemi.
Do śmiertelnego wypadku doszło niedaleko Suwałk. Zginął 88-letni mężczyzna.
