Radio Białystok | Wiadomości | Żywa czy sztuczna? - białostoczanie wybierają świąteczne drzewka
Zdania białostoczan w sprawie wyboru choinki bożonarodzeniowej są podzielone. Na ich decyzję wpływa głównie: cena, tradycja, wygoda.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Ci co decydują się na drzewko sztuczne cenią sobie wygodę. - Nie trzeba sprzątać igiełek - mówi jedna z mieszkanek. - Mam już z 20 lat sztuczną choinkę. To jest oszczędność - nie ma co ukrywać. Po świętach wynoszę, za rok znów mi służy. Dobrze się trzyma, jest w świetnym stanie. Koleżanka przyniosła mi gałązki żywego drzewka, także zapach też mam - dodaje kolejna mieszkanka.
Są jednak i tacy, którzy nie wyobrażają sobie świąt bez żywej choinki. - To już taka nasza tradycja, że co roku żywa choinka. Tak robił mój ojciec, teraz robię ja i chcę, żeby przeszło to kiedyś na moje córki. Dlatego zabieram je ze sobą i razem wybieramy drzewko. Te sztuczne choinki też są ładne, ale nie dają takiego zapachu, nie ma już takiego klimatu - mówi jeden z mieszkańców.
Żywe drzewka można kupić m.in. u leśników, handlarzy, w marketach, w sklepach ogrodniczych. Na czas świąt choinkę można nawet wypożyczyć - taką ofertę ma jeden z salonów samochodowych.
Leśnicy z Podlaskiego w poprzednim sezonie sprzedali około 9 tysięcy choinek. Za żywe drzewko zapłacimy od 30 złotych w górę. Małą, sztuczną choinkę w markecie kupimy już za 20 złotych. Ceny rosną wraz z rozmiarem i gatunkiem.
W centrum Goniądza - w parku na przeciwko urzędu miasta - razem z najmłodszymi mieszkańcami ubraliśmy niebieską choinkę.
Można było zrobić aniołki, bombki czy łańcuchy ze słomy i papieru. W Podlaskim Muzeum Kultury Ludowej w niedzielę (16.12) odbyły się warsztaty wykonywania ozdób choinkowych.
Do wyboru są świerki wysokości od 1 do ponad 5 metrów. Można je wybrać i ściąć legalnie.