Radio Białystok | Wiadomości | Partia Razem w sejmiku chce stawiać m.in. na transport publiczny i edukację
Adrian Zandberg z Partii Razem przedstawił w Białymstoku kandydatów do sejmiku województwa podlaskiego.
Liderką w okręgu białostockim będzie działaczka społeczna Katarzyna Rosińska - 23-letnia studentka, działaczka społeczna, zabiegająca również o równe prawa osób nieheteroseksualnych w Stowarzyszeniu "Tęczowy Białystok". Z miejsca drugiego wystartuje działacz społeczny i animator kulturalny Grzegorz Janoszka.
Głos młodych
Jak mówi Katarzyna Rosińska, w zbliżających się wyborach reprezentuje głos młodych ludzi.
- Aktualnie polityka jest kojarzona z takimi starszymi panami w garniturach, którzy nie mają pojęcia, jak wygląda rynek pracy młodych, nie walczą o prawa kobiet. Kandyduję do sejmiku wojewódzkiego, żeby pokazać głos młodych ludzi, pokazać głos kobiet - podkreśliła Katarzyna Rosińska.
Jak mówiła, jednym z filarów jej programu będzie "równość w życiu lokalnym" - chce wprowadzenia Europejskiej Karty Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym.
Edukacja i kultura
Według Grzegorza Janoszki ważnym filarem programu samorządowego Partii Razem są edukacja i kultura.
- Chcemy, żeby każdy uczeń miał zapewniony dostęp do psychologa, do pedagoga, do logopedy. Żeby mógł dojeżdżać do szkoły bezpłatnym transportem, który jest dostosowany do osób z różnym stopniem sprawności. Chcemy, żeby w szkole były bezpłatne posiłki. Jeżeli chodzi o instytucje kultury, to chcemy, żeby to były swego rodzaju wspólnoty - wymienia Grzegorz Janoszka.
W tak zwanym okręgu południowym w Podlaskiem liderem listy Partii Razem do sejmiku będzie socjolog Seweryn Prokopiuk. W Białymstoku kandydaci związani z Partią Razem mają startować w wyborach do rady miasta z list komitetu "Inicjatywa dla Białegostoku". Komitet ma swoją kandydatkę na prezydenta miasta - jest nią dr Katarzyna Sztop-Rutkowska.
Transport publiczny jednym z priorytetów
Samorządy województw muszą wziąć większą odpowiedzialność za transport publiczny, w tym autobusowy - uważa Partia Razem i chce takiej siatki połączeń, by autobusy dojeżdżały do każdej wsi, która ma sołtysa.
- Przez bardzo długi czas transport publiczny w Polsce po prostu się zwijał. To wynika z bardzo złej decyzji: samorządy w Polsce uznały, że transport publiczny to jest coś, co może rozwiązać rynek - mówił w Białymstoku lider Partii Razem Adrian Zandberg.
Adrian Zandberg podkreślał, że efekt jest obecnie taki, iż z wielu małych miejscowości nie ma żadnej możliwości skorzystania z połączeń komunikacją publiczną - nie można z nich ani wyjechać, ani do nich dojechać.
Mówił, że sejmik wojewódzki musi wziąć większą odpowiedzialność za transport publiczny, w tym za połączenia autobusowe. - Polska jest jednym z nielicznych krajów w Europie, które tej odpowiedzialności po prostu się zrzekły - powiedział. Jak stwierdził, kwestia transportu jest jednym z priorytetów samorządowych Partii Razem.