Radio Białystok | Wiadomości | Od października zmienią się zasady segregowania śmieci w Białymstoku
Zmienią się zasady segregowania śmieci w Białymstoku. Te zmiany obowiązywać będą od października, ale miejska spółka Lech odpowiedzialna za gospodarowanie odpadami - już teraz rozpoczyna kampanię informacyjną.
Przede wszystkim trzeba będzie oddzielać papier i tworzywa sztuczne, które teraz trafiają do kontenera z suchymi surowcami. Od października - papier trafi do niebieskich kontenerów, metale i tworzywa sztuczne - do żółtych.
Pojawią się też kontenery na odpady biodegradowalne. Będą miały kolor brązowy, w dwóch odcieniach.
Myśmy podzielili te odpady na dwie kategorie: pochodzące z kuchni resztki żywności - warzywa i owoce i odpady zielone, czyli te pochodzące z gospodarowania na terenie działek, ogródków - liście, skoszona trawa, gałęzie, szyszki.
- mówi rzecznik prasowy spółki Lech, Zbigniew Gołębiewski.
Tak jak teraz - będzie też zielony kontener na szkło oraz czarny - na odpady zmieszane.
Przy blokach będą więc zestawy - po 6 kontenerów, mieszkańcy domów jednorodzinnych dostaną po dwa - na odpady biodegradowalne (brązowy) i zmieszane (czarny).
Więcej o tych zmianach można się będzie dowiedzieć w czasie pikniku ekologicznego, jaki na białostockich Plantach odbędzie się 30 czerwca.
Do października obowiązują jeszcze dotychczasowe zasady segregacji. Opłaty się nie zmienią.
Najpierw prokuratura nie dopatrzyła się przestępstwa, teraz także Urząd Miejski w Białymstoku nie znalazł podstaw do wykreślenia dwóch firm zajmujących się wywozem odpadów z rejestru przedsiębiorców.
Firma wywożąca śmieci od mieszkańców sejneńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej nie potrafiła udowodnić, że nie segregują oni odpadów. Orzekło tak Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Suwałkach i uchyliło decyzje podatkowe sejneńskiego Ratusza.
Władze Sejn uważają, że mieszkańcy tamtejszej Spółdzielni Mieszkaniowej nie segregują śmieci. Urzędnicy sprawdzili, w których śmietnikach odpady zostały wymieszane i zażądali od nich zapłaty wyższej stawki za wywóz.
