Radio Białystok | Wiadomości | "Wymagam ciężkiej pracy, dyscypliny, szacunku, bo to jest najważniejsze" – Ireneusz Mamrot objął obowiązki trenera Jagiellonii
Ireneusz Mamrot oficjalnie jest od środy (15.06) trenerem piłkarskiego wicemistrza kraju Jagiellonii Białystok. Podpisał roczny kontrakt z opcją przedłużenia o kolejnych 12 miesięcy. Cel stawiany mu przez władze klubu to na początek miejsce w pierwszej ósemce tabeli.
"W życiu sportowym wszystko dzieje się bardzo dynamicznie, musiałem szybko działać" - przyznał trener Mamrot, zapytany na swej pierwszej konferencji prasowej w nowej roli, czy długo zastanawiał się nad propozycją z Białegostoku.
Priorytet zespołu w nowym sezonie – miejsce w pierwszej ósemce
Prezes klubu Cezary Kulesza powiedział, że priorytetem zespołu w nowym sezonie jest miejsce w pierwszej ósemce, gwarantujące utrzymanie się w ekstraklasie.
Przyznał, że pierwszym pomysłem na nowego trenera, który zastąpi Michała Probierza, był szkoleniowiec z zagranicy; klub miał wiele takich ofert. Jak mówił, było jednak ryzyko, iż taki trener nie zdąży poznać drużyny, która za dwa tygodnie zaczyna walkę w eliminacjach pucharów europejskich i popełni błędy.
Stąd pomysł na trenera z kraju. Dlaczego postawił na Ireneusza Mamrota, dziennikarzom nie zdradził.
Pierwszy trening w piątek (16.06)
Pierwszy trening białostoczan szkoleniowiec, który przez blisko siedem lat był trenerem Chrobrego Głogów, poprowadzi w piątek (16.06). Czasu do pierwszego sprawdzianu nie ma dużo, bo 29 czerwca Jagiellonia rozpocznie rywalizację w 1. rundzie eliminacji Ligi Europejskiej; przeciwnika pozna 19 czerwca - w dniu, w którym wyjedzie na tygodniowy obóz do Grodziska Wielkopolskiego.
Oczywiście w dwa tygodnie nie zrobimy rewolucji czy całkiem zmienimy wszystko w naszym graniu. Wiele rzeczy tutaj bardzo dobrze funkcjonowało, np. gra defensywna zespołu, czy przejście z defensywy do ofensywy, szybki atak, to wszystko było na bardzo wysokim poziomie - mówił Mamrot zaznaczając, iż ma swój pomysł na poprawę innych elementów gry.
"Nie ukrywam, że lubię, kiedy piłka przechodzi przez każdą formację. Oczywiście nie może być tak cały mecz, ale na pewno nad tym pracuję zawsze w swoich zespołach i na pewno będę starał się tutaj to wprowadzać" - dodał nowy szkoleniowiec Jagiellonii.
"Po to się pracuje, żeby na ten najwyższy poziom dojść i takie są moje cele"
Dodał, że obaw w związku z pierwszą pracą w ekstraklasie nie ma. "Po to się pracuje, żeby na ten najwyższy poziom dojść i takie są moje cele" - zaznaczył.
Wymagam ciężkiej pracy, dyscypliny, szacunku, bo to jest najważniejsze (...) Nie każdemu to się podoba, ale nawet jak jest sytuacja najtrudniejsza, to mówię prosto w oczy. Wydaje mi się, że tak jest najlepiej - przyznał.
Kadra Jagiellonii na nowy sezon nie jest jeszcze zamknięta. Przede wszystkim nie wiadomo, czy uda się dojść do porozumienia ze słowackim bramkarzem Marianem Kelemenem i estońskim pomocnikiem Konstantinem Vassiljevem, którym skończyły się umowy. W najbliższych dniach mają się odbyć ostateczne rozmowy.
Prezes Kulesza poinformował, że wszyscy pozostali gracze, którzy mają ważne kontrakty na razie będą do dyspozycji i żadnych konkretnych ofert na ich transfery nie ma.
Asystentem nowego szkoleniowca "Jagi" został Adrian Siemieniec, który z Ireneuszem Mamrotem pracował również w pierwszoligowym Chrobrym Głogów, zaś trenerem bramkarzy - Paweł Primel.