Radio Białystok | Wiadomości | Prowadził busa po pijanemu - zatrzymali go w Łomży inni kierowcy
Pijanego mężczyznę zatrzymali w Łomży inni kierowcy. Kierowca busa wcześniej prawie doprowadził do czołowego zderzenia z samochodem osobowym.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Kierowca został zatrzymany na ulicy Wojska Polskiego przy skrzyżowaniu z Sikorskiego. Ale do czołowego zderzenia doszłoby na sąsiedniej ulicy - powiedział Polskiemu Radiu Białystok dwudziestokilkuletni mężczyzna, który zatrzymał pijanego kierowcę.
Jak mówił, jechał samochodem z ojcem, kiedy na ulicy Fabrycznej kierowca busa prawie doprowadził do zderzenia. Wtedy dwudziestolatek próbował zatrzymać mężczyznę na ulicy Spokojnej, ale ten odjechał. Dopiero kiedy zatrzymał się na czerwonym świetle, przed skrzyżowaniem, mężczyźni z samochodu osobowego uniemożliwili pijanemu dalszą jazdę i zadzwonili pod telefon alarmowy policji.
Policjanci przewieźli samochód na parking, a kierowcę do komendy. Tam po przebadaniu alkomatem okazało się, że kierowca busa miał około 1,6 promila alkoholu w organizmie. Stracił prawo jazdy, a jego sprawą zajmie się teraz sąd.
Badanie wykazało, że 44-letni białostoczanin miał niemal 2 promile alkoholu w organizmie.
Funkcjonariusze chcieli skontrolować mężczyznę, ponieważ volkswagen passat, którym jechał nie miał włączonych świateł.
Samochód zatrzymano do rutynowej kontroli. Okazało się, że 41-letni kierowca był kompletnie pijany.