Radio Białystok | Wiadomości | Władze Siemiatycz pomogą swoim mieszkańcom w Brukseli
Raz w miesiącu do Brukseli przyjeżdżać będzie urzędnik z Siemiatycz - relacja Renaty Redy | Pobierz plik.Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Władze Siemiatycz pomogą swoim mieszkańcom przebywającym na emigracji w Brukseli. Szacuje się, że w stolicy Belgii mieszka i pracuje około trzech tysięcy siemiatyczan. To jedna dziesiąta wszystkich oficjalnie zarejestrowanych tam Polaków.
Burmistrz Siemiatycz Piotr Siniakowicz poinformował, że od marca do Brukseli raz w miesiącu będzie przyjeżdżał urzędnik z miasta i służył pomocą w załatwieniu spraw w Polsce. "Ja w Siemiatyczach nie znam osoby, która miałaby rodzinę i ktoś z tej rodziny nie był albo nie jest w Brukseli. I pomyślałem, że skoro 20 procent naszych mieszkańców przebywa w Brukseli, że można byłoby ich otoczyć opieką i wspomóc, żeby czuli, że miasto o nich nie zapomina, żeby wiedzieli, że mogą wrócić" - powiedział Polskiemu Radiu burmistrz Siemiatycz.
Patronat nad inicjatywą władz miasta objął ambasador Polski w Belgii Artur Orzechowski. "Jest taka potrzeba, żeby urząd przyszedł do nich, a nie oni jeździli daleko do Polski do urzędu" - argumentował ambasador.
Siemiatycze są w Brukseli jednym z najbardziej znanych polskich miast. Wielu mieszkańców zdecydowało się na emigrację zarobkową w latach '80, dekadę później nastąpiła kulminacja. Autobusy i minibusy między Brukselą a Siemiatyczami kursują kilka razy w tygodniu. Władze niewielkiego miasta nawiązały też współpracę z jedną z brukselskich gmin, Etterbeek, w której mieszka wielu Polaków. Jesienią ubiegłego roku zorganizowano tam festyn uliczny, promujący polską kulturę i kuchnię. (IAR, oprac. mm)
Podczas obu wizyt prezydent odniósł się zarówno do podsumowania roku rządów PiS, jak i do sytuacji Polski wschodniej.
Unijne dofinansowanie ma wynieść 70 procent inwestycji. Będzie przyznane w 2017 roku.
