Radio Białystok | Wiadomości | Zwyczaje i wierzenia wigilijne

Zwyczaje i wierzenia wigilijne

24.12.2016, 08:30, akt. 08:36

andreiorlov, Fotolia.com
andreiorlov, Fotolia.com

Wigilia Bożego Narodzenia należy do tych świątecznych dni, z którymi w tradycji ludowej wiąże się najwięcej zwyczajów i wierzeń.

"Wynika to z przekonania, że wszystko, co w tym dniu się wydarzy będzie miało wpływ na następny rok" - mówi dyrektor Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej etnograf Artur Gaweł.

Tego dnia przygotowywano się do wieczornej wieczerzy, która rozpoczynała się od chwili pojawienia się na niebie pierwszej gwiazdy. Wtedy gospodarz wchodził do domu ze snopem zboża i ustawiał go w kącie pod świętymi obrazami.

"W dzień wigilii Bożego Narodzenia wspominano też zmarłych. Stąd zwyczaj pozostawienia wolnego miejsca przy stole" - mówi Artur Gaweł. Pilnowano też, by na stole podczas wieczerzy wigilijnej była nieparzysta liczba potraw.

Niektóre zwyczaje wydają się dziś trochę śmieszne, ale nasi przodkowie podchodzili do nich bardzo poważnie.

Tradycje bożonarodzeniowe na Suwalszczyźnie

W ludowej tradycji czas wieczerzy wigilijnej był czasem wróżb. Wróżyły panny i kawalerowie szukający drugiej połówki. Gospodarze chcieli wiedzieć czy czeka ich pomyślność i zdrowie w nadchodzącym roku. W tym celu spod obrusa wyciągano źdźbło sianka, by obserwować jego długość i kolor. "Spod obrusa wybierano też drobne prezenty" - mówi etnograf Mirosław Nalaskowski. Głownie obdarowywano nimi dzieci.

"To zupełne przeciwieństwo tego co się dziś dzieje w wielu domach" - mówi etnograf. "A przecież potrzeba tak niewiele, by obdarować drugiego człowieka i go uszczęśliwić" - dodaje artysta Andrzej Strumiłło. On sam oczekuje nie paczek z prezentami a zainteresowania innych.

Dawniej domy strojono na święta zieloną gałązką świerku, jodły bądź jemioły i przyozdabiano kolorowym papierem.

Trochę zapomniane, ale wciąż żywe są wróżby bożonarodzeniowe w litewskiej tradycji

Bawiono się nimi po kolacji wigilijnej. Najbardziej popularną wróżbą było liczenie ziaren zbóż w sianie pod obrusem. Dzięki temu dowiadywano się, jakie rośliny w przyszłym roku urosną najlepiej. W dawnych czasach zboże młócono cepem, dlatego zarówno nasiona pszenicy, żyta czy grochu wpadały do ułożonego w stodole siana. Gospodarz pod wigilijny obrus przynosił takie właśnie sianko i stąd różnorodność tych nasion.

Inną wróżbą było patrzenie z podwórka na szyby okien domu - jeżeli zobaczyło się swoje odbicie, to znaczyło, że życie będzie krótkie. Natomiast panny szły po drewno, a później liczyły, czy nabrały parzystą liczbę polan czy też nie - parzysta oznaczała rychłe zamążpójście.

Dziś w takie wróżby bawią się dzieci, bo młodzież uważa je za zbyt banalne. (zw, kk, rs/mag)

Zobacz też:
Region: Wigilijne tradycje Suwalszczyzny

| red: mag

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz



ZNAJDŹ NAS


















źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok