Sokółka: Gminne żwirownie "pod lupą"

Sokólscy urzędnicy kontrolują żwirownie znajdujące się na terenie gminy. Specjaliści weryfikują, czy nie przekraczane są normy wydobycia. Sprawdzają uczciwość lokalnych przedsiębiorców.

"Uprawniony geodeta wyłoniony w zapytaniu ofertowym wraz z pracownikami urzędu, wchodzą na każdą mniejszą żwirownię, czyli poniżej 2 tysięcy hektarów. Dokonują obmiarów - sprawdzają, czy żwir wydobywany jest zgodnie z koncesją" - wyjaśnia burmistrz Sokółki Ewa Kulikowska i dodaje, że nie ma takiej gminy w województwie podlaskim, która miałaby tyle żwirowni.

Skontrolowanych ma być kilkanaście firm. Wyniki powinny być znane w październiku. (aj/mm)