Radio Białystok | Wiadomości | Region: Apelacja skazanych za wyłudzanie odszkodowań i kredytów
Mieli wyłudzać kredyty i odszkodowania za fikcyjne kolizje. Sąd pierwszej instancji skazał za to 10-ciu mężczyzn, jednego uniewinnił. Część skazanych nie zgadza się z wyrokiem i we wtorek (16.06) w Białymstoku odbył się proces apelacyjny.
Chodzi o zdarzenia sprzed dziesięciu lat. Zdaniem śledczych oskarżeni przestępstwa popełniali m.in. w Białymstoku, Suwałkach, Łomży, Ełku i Krakowie. By wyłudzać kredyty - przedstawiali nierzetelne dokumenty. Ponadto pozorowali kolizje drogowe, by wyłudzić odszkodowania.
Na miejsce wzywali policję i przedstawiali swoją wersję wydarzeń. "Policjanci tworzą notatkę w oparciu o to, co relacjonują im rzekomi uczestnicy kolizji. I tylko takie okoliczności zawarte są w notatce" - mówiła prokurator Bożena Romańczuk. Dlatego jej zdaniem - ważniejsze są tu opinie biegłych i zeznania świadków. Mecenas Daniela Tarasiewicz zwracała jednak uwagę, że w wielu przypadkach takich dowodów brakowało.
Siedmiu osobom sąd wymierzył kary więzienia w zawieszeniu i grzywny. Trzy - miałyby trafić za kratki na 2, 2,5 roku i 3 lata.
Jedną z surowszych kar usłyszał właściciel komisu samochodowego w Suwałkach. Jak mówił przed sądem działalność gospodarczą prowadzi od 28 lat. "Nawet w najczarniejszych snach bym nie wyśnił, że z tytułu prowadzenia swojej działalności gospodarczej mogę zostać skazany na bezwzględną karę pozbawienia wolności" - mówił oskarżony.
On i inni którzy składali apelacje chcą uniewinnienia, ponownego rozpatrzenia sprawy, ewentualnie łagodniejszych kar. Powtórzenia procesu wobec uniewinnionego mężczyzny domaga się z kolei prokurator. Wyrok sąd ogłosi w czwartek. (mn/lep)
Zobacz też:
Białystok: Wyłudzacze odszkodowań zatrzymani