Radio Białystok | Sport | Lech Poznań gromi Jagiellonię - Kolejorz wygrywa 4:0 i zapewnia sobie wicemistrzostwo Polski [zdjęcia]
Piłkarze Jagiellonii Białystok przegrali 0:4 (0:4) w wyjazdowym meczu z Lechem Poznań. Bramki dla Lecha zdobyli: Pedro Tiba, Jakub Kamiński a dwie dołożył król strzelców ekstraklasy Christian Gytkjaer. Jagiellonia zajęła 8. miejsce w lidze, a Lech wywalczył swoje trzecie wicemistrzostwo.
Lech wygrywa i zdobywa wicemistrzostwo Polski
Efektowną wygraną nad Jagiellonią Białystok (4:0) piłkarze Lecha przypieczętowali trzecie w historii klubu wicemistrzostwo Polski. Napastnik "Kolejorza" Christian Gytkjaer, który w niedzielę dwukrotnie trafił do siatki, z 24 golami został królem strzelców.
Drużyna z Białegostoku w Poznaniu grała już tylko o prestiż, ale można było odnieść wrażenie, że niektórzy zawodnicy myślami byli już na wakacjach. Przyjezdni mogli mówić o szczęściu, że do domu wrócą z bagażem tylko czterech goli.
Na początku meczu kibice gospodarzy odpalili race, które ograniczyły widok na boisku i sędzia musiał przerwać mecz na kilka minut.
Przerwa w meczu @LechPoznan - @Jagiellonia1920
— Wojciech Szubzda (@WojciechSzubzda) July 19, 2020
#LPOJAG
pic.twitter.com/SteRYEO19r
Lech gromi Jagiellonię
Pierwsza połowa to prawdziwe show w wykonaniu gospodarzy, którzy zagrali niezwykle widowisko i do tego skutecznie. Lechitom do zajęcia drugiej lokaty w tabeli wystarczał remis, ale nie zamierzali kalkulować. Już dwie pierwsze akcje w ich wykonaniu zakończyły się bramkami.
Najpierw po wymianie podań Hiszpana Daniego Ramireza i Tymoteusza Puchacza, Pedro Tiba przymierzył idealnie, lecz pierwotnie sędzia odgwizdał pozycję spaloną Portugalczyka. Analiza VAR trwała dość długo, ale decyzja była korzystna dla "Kolejorza".
W 6. min. @LechPoznan strzela gola. Sędzia sprawdza sytuację #LPOJAG
— Radio Białystok (@radiobialystok) July 19, 2020
pic.twitter.com/boanfrLDBh
Już w 13. min. gospodarze prowadzili 2:0. Christian Gytkjaer pokonał Dziekońskiego po asyście Daniego Ramireza. Gytkjaera strzałem w długi róg pokonał prawie dwukrotnie młodszego od siebie Xaviera Dziekońskiego. Występujący dopiero po raz drugi w ekstraklasie 16-letni bramkarz przeżywał na stadionie przy ul. Bułgarskiej trudne chwile.
W 13. min. Lech Poznań prowadzi już 2:0.#LPOJAG
— Radio Białystok (@radiobialystok) July 19, 2020
pic.twitter.com/npjcxSLDvZ
Jesus Imaz trafia, ale ze spalonego
Nadzieje na dobry wynik w Poznaniu odżyły w zespole Jagiellonii w 21. min. Czech Martin Pospisil idealnie zagrał do Jesusa Imaza, który w sytuacji sam na sam pokonał Karola Szymańskiego. Hiszpan mocno się ucieszył, bowiem po raz ostatni wpisał się na listę strzelców w grudniu ubiegłego roku, ale jego radość nie trwała zbyt długo. Kolejna wideoweryfikacja znów okazała się korzystna dla Lecha.
Tymczasem podopieczni trenera Dariusza Żurawia bez kłopotów rozbijali dziurawą defensywę rywala. Z łatwością stwarzali sytuacje, jednak Kamil Jóźwiak momentami zachowywał się nieco egoistycznie.
Goście mieli spore problemy z rozegraniem kilku podań, presja lechitów często ich paraliżowała, co zwykle kończyło się stratą piłki. A poznaniacy starali się takie okazje wykorzystywać. W 31. minucie Tiba długim podaniem uruchomił Jakuba Kamińskiego, który łatwo pokonał Dziekońskiego.
32. min. i Lech Poznań prowadzi z Jagiellonią już 3:0#LPOJAG
— Radio Białystok (@radiobialystok) July 19, 2020
pic.twitter.com/MUOSvaosWr
Golkiper białostockiej drużyny nie najlepiej zachował się przy czwartej bramce - po niezbyt mocnym strzale Kamińskiego, odbił piłkę prosto pod nogi Gytkjaera, a takich sytuacji Duńczyk nie zwykł marnować i Lech prowadził 4:0.
Lech demoluje obronę Jagi. W 40. min. Lech prowadzi 4:0.#LPOJAG
— Radio Białystok (@radiobialystok) July 19, 2020
pic.twitter.com/uLvWa7EFQF
Piłkarz Jagiellonii sporadycznie pojawiali się pod bramką gospodarzy. Występujący po raz drugi w pierwszym zespole Lecha Karol Szymański nie miał zbyt wielu okazji do interwencji – strzały Macieja Makuszewskiego i Islandczyka Bodvara Bodvarssona były minimalnie niecelnie.
Druga połowa meczu
W przerwie bułgarski trener "Jagi" Iwajło Petew chciał ożywić poczynania w ofensywie – za niedawnego lechitę Makuszewskiego pojawił się Przemysław Mystkowski, a za Jakova Puljica wszedł Ariel Borysiuk. Te roszady niewiele zmieniły, bowiem to "Kolejorz" nadawał ton wydarzeniom na boisku i mecz toczył się głównie na połowie gości.
Białostoczanie poprawili jednak grę w obronie i poznaniacy nie stwarzali już tak klarowanych sytuacji jak w pierwszej odsłonie. Bliski podwyższenia wyniku był Gytkjaer, który nie zdążył przeciąć podania Puchacza. Z kolei po strzale Ramireza zza pola karnego Dziekońskiego uratowała poprzeczka.
Pożegnalny mecz Gytkjaera
Trybuny ożywiły się dopiero po zejściu z boiska Gytkjaera, który zastąpiony został przez Filipa Szymczaka. Duńczyk, który przez trzy lata występów w poznańskim klubie zdobył 63 bramki w oficjalnych spotkaniach, żegna się ze stolicą Wielkopolski. Za swoją postawę otrzymał od kibiców owację na stojąco, a po zakończeniu meczu statuetkę dla najlepszego snajpera i najlepszego napastnika ekstraklasy w sezonie 2019/20.
Z kolei cały zespół Lecha odebrał srebrne medale z rąk wiceprezesa spółki Ekstraklasa SA - Marcina Mastelerka oraz swoich szefów - prezesa Karola Klimczaka i wiceprezesa Piotra Rutkowskiego.
Jagiellonia Białystok zakończyła sezon na ósmym miejscu - ostatnim w grupie mistrzowskiej. Mistrzostwo Polski wywalczyła Legia Warszawa, wicemistrzostwo - Lech Poznań, a trzecie miejsce ustępujący mistrz Polski - Piast Gliwice.
Z ekstraklasą pożegnały się trzy drużyny: Arka Gdynia, Korona Kielce i ŁKS Łódź. Królem strzelców ekstraklasy został Christian Gytkjaer, któy strzelił 24 gole.
Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 4:0 (4:0)
Bramki: 1:0 Pedro Tiba (6), 2:0 Christian Gytkjaer (13), 3:0 Jakub Kamiński (31), 4:0 Christian Gytkjaer (39).
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów: 8 483.
Lech Poznań: Karol Szymański - Robert Gumny, Lubomir Satka, Dorde Crnomarkovic, Tymoteusz Puchacz - Jakub Kamiński (65. Michał Skóraś), Jakub Moder, Dani Ramirez, Pedro Tiba (61. Filip Marchwiński), Kamil Jóźwiak - Christian Gytkjaer (72. Filip Szymczak).
Jagiellonia Białystok: Xavier Dziekoński - Andrej Kadlec, Wojciech Błyszko, Dawid Szymonowicz, Bodvar Bodvarsson - Tomas Prikryl (70. Bartosz Bida), Martin Pospisil, Jesus Imaz, Taras Romanczuk, Maciej Makuszewski (46. Przemysław Mystkowski) - Jakov Puljic (46. Ariel Borysiuk).