Radio Białystok | Sport | Trener Piasta Gliwice: nie popadamy w zadowolenie
- To ważne, że jesteśmy na drugim miejscu w tabeli, ale nie popadamy w zadowolenie. O komforcie trudno mówić - powiedział trener piłkarzy Piasta Gliwice Waldemar Fornalik przed niedzielnym (14.06) meczem z Jagiellonią w Białymstoku, kończącym sezon zasadniczy ekstraklasy.
Mecz Jagiellonia - Piast na naszej antenie
Spotkanie Jagiellonii Białystok z aktualnym mistrzem Polski rozpocznie się w niedzielę (14.06) o 18:00 na Stadionie Miejskim przy ul. Słonecznej w Białymstoku. Kibice wciąż - z powodu ograniczeń - nie mogą wejść na trybuny. Spotkanie będziemy transmitować na naszej antenie i w internecie.
Piast Gliwice drugi w tabeli
Mistrzowie Polski mają 10 punktów straty do liderującej Legii Warszawa. Rok temu, po 29. kolejkach, też zgromadzili 50 punktów i mieli tyle samo do odrobienia do prowadzącej wtedy Lechii Gdańsk. Dzięki świetnej końcówce sezonu zdobyli pierwszy w historii tytuł.
- Pożyjemy, zobaczymy. Tego się nie robi za każdym razem. Musi się złożyć na to bardzo dużo czynników. W każdym meczu będziemy walczyli o zwycięstwo, a efekt poznamy po 37 kolejce - stwierdził szkoleniowiec gliwiczan Waldemar Fornalik, pytany, czy da się taki wyczyn powtórzyć.
Piast w poprzedniej kolejce bezbramkowo zremisował u siebie z Górnikiem Zabrze w śląskich derbach, grając bez swojego najlepszego w tym sezonie strzelca, kontuzjowanego Hiszpana Jorge Felixa.
- Sytuacja wygląda podobnie. Jest wielce prawdopodobne, że Jorge w tym spotkaniu zabraknie. Rehabilitacja przebiega jednak bardzo dobrze i liczymy, że w kolejnym meczu wejdzie na boisko i pomoże drużynie - zaznaczył Fornalik.
Przyznał, że spodziewa się w niedzielę spotkania na wysokim poziomie taktycznym.
- My w tym elemencie wyglądamy dobrze. Jagiellonia mądrze rozegrała ostatnie spotkanie z ŁKS Łódź (3:0). Jest zespołem skonsolidowanym, bardzo dobrze punktuje, ma swój określony potencjał piłkarski, do tego zagra na własnym boisku. Zapewniła sobie też awans do górnej ósemki. Będziemy się zastanawiać, jak to może wpłynąć na jej dyspozycję - wyliczył szkoleniowiec.
Piast, niezależnie od wyniku niedzielnego starcia, przystąpi do decydującej fazy rozgrywek z pozycji wicelidera. - To ważne, że jesteśmy na drugim miejscu, ale nie popadamy w zadowolenie. O komforcie trudno mówić. W każdym meczu będziemy grali o pełną pulę - podsumował trener Fornalik.