Radio Białystok | Białoruś | Ponad 230 osób zatrzymanych na akcjach protestacyjnych
Ponad 230 osób zostało w poniedziałek zatrzymanych na Białorusi podczas akcji protestacyjnych przeciw Alaksandrowi Łukaszence – poinformowało centrum praw człowieka Wiasna. Fakt zatrzymań potwierdziła mińska milicja.
Wiasna podała 235 nazwisk osób zatrzymanych, przede wszystkim w Mińsku, choć do zatrzymań doszło też w Brześciu, Grodnie, Lidzie czy Mohylewie.
Biuro prasowe mińskiej policji potwierdziło agencji Interfax-Zapad, że doszło do "zatrzymań za złamanie przepisów o masowych zgromadzeniach", nie podało jednak danych liczbowych.
Według agencji, w poniedziałek odbywa się w Mińsku "ogólnonarodowa akcja poparcia strajków". Portal tut.by pisze, że protestujący tarasowali m.in. główne ulice miasta i stawali wzdłuż nich łańcuchami lub w grupach.
Liderka opozycji białoruskiej Swiatłana Cichanouska zapowiedziała, że w poniedziałek w kraju (26.10) rozpocznie się strajk generalny, jeśli do niedzieli włącznie Łukaszenka nie spełni trzech żądań - miał on ogłosić swoją dymisję, doprowadzić do całkowitego zaprzestania przemocy na ulicach i do zwolnienia wszystkich więźniów politycznych.
Liderka opozycji białoruskiej Swiatłana Cichanouska wezwała w poniedziałek biznes prywatny, sferę IT, działaczy sportu i kultury do poparcia ogólnokrajowego strajku. Zapewniła, że strajki rozpoczęły się w państwowych zakładach pracy i na uczelniach.
W niektórych zakładach na Białorusi rozpoczął się w poniedziałek (26.10) strajk - donoszą białoruskie media niezależne. Nocą z niedzieli na poniedziałek upłynął termin postawionego władzom w Mińsku przez Swiatłanę Cichanouską ultimatum. Opozycjonistka ogłosiła strajk generalny.
49 osób, w tym dziennikarze, zatrzymanych zostało w kilku miastach Białorusi, głównie w Mińsku, podczas niedzielnych (25.10) akcji protestu - poinformowali obrońcy praw człowieka z białoruskiej organizacji Wiasna. W Lidzie milicja użyła gazu łzawiącego.
W niedzielę upływa termin ultimatum postawionego przez białoruską opozycjonistkę Swiatłanę Cichanouską władzom w Mińsku. Każdy funkcjonariusz struktur siłowych i urzędnik wybierze, czy stoi po stronie narodu, czy przełożonych - napisała Cichanouska.
Ulicami Mińska przeszedł w sobotę (24.10) kolejny marsz kobiet. Obrońcy praw człowieka informują o co najmniej 10 zatrzymanych. Ambasada USA na Białorusi apeluje do swoich obywateli o zrobienie zapasów wody, jedzenia i leków w związku z możliwym strajkiem generalnym.