Radio Białystok | Białoruś | Kanada nakłada kolejne sankcje na Białoruś
Kanada nałożyła kolejne sankcje w reakcji na naruszanie praw człowieka na Białorusi; dotyczą one 31 osób. Sankcje wprowadzono w koordynacji z działaniami Unii Europejskiej i USA – poinformowało w czwartek (16.10) kanadyjskie MSZ.
„Dodatkowe sankcje są nakładane w odpowiedzi na brutalne i ustawiczne naruszanie praw człowieka, popełniane na Białorusi. Ich celem jest utrzymanie międzynarodowej presji na rząd Białorusi w sprawie pokojowego rozwiązania obecnego kryzysu w drodze negocjacji. Ogłoszone dziś sankcje podkreślają szeroki międzynarodowy sprzeciw wobec całkowitego ignorowania przez rząd Białorusi podstawowych zasad demokracji i braku poszanowania praw człowieka” - napisano w komunikacie.
31 osób, które znalazły się na ogłoszonej liście sankcyjnej, nie będzie mogło wjechać na teren Kanady, ich potencjalne kanadyjskie aktywa zostały zamrożone, zaś Kanadyjczycy na terenie kraju i poza nim nie mogą brać udziału w żadnych transakcjach powiązanych z tymi osobami i ich aktywami. Osoby wymienione na kanadyjskiej liście znalazły się wcześniej na liście sankcji przyjętej przez UE.
Cytowany w komunikacie minister spraw zagranicznych Kanady Francois-Philippe Champagne powiedział, że „Kanada solidaryzuje się z narodem Białorusi w chwili, gdy walczy on o przywrócenie poszanowania praw człowieka i ustanowienie demokracji w kraju”.
Sprawa Białorusi jest jednym z tematów poruszanych podczas trwającej obecnie wizyty ministra spraw zagranicznych Kanady w kilku krajach UE. W czwartek Champagne uczestniczył w Brukseli w wideokonferencji z szefem dyplomacji UE Josepem Borrellem. W komunikacie po rozmowach napisano, że dotyczyły one m.in. rozwiązań w sprawie Białorusi przyjętych przez ministrów spraw zagranicznych krajów UE w ostatni poniedziałek.
Pierwsza część kanadyjskich sankcji, wobec 11 białoruskich polityków i urzędników, została nałożona 29 września.
W uzupełniającym komunikacie na stronie kanadyjskiego MSZ podkreślono, że Kanada jest mocno zaangażowana w próby rozwiązania problemu na Białorusi, ale „nie ma żadnych podstaw by uważać, że rząd Białorusi podejmuje rzeczywiste próby znalezienia rozwiązania w drodze negocjacji z opozycją”.